Museo del Motorismo Siciliano to miejsce, na które trafiłem zupełnie przypadkiem przeglądając ”Things to do” na TripAdvisor. Pozytywne recenzje zachęciły nas, aby wpaść tam podczas naszych eskapad po wyspie. Jeśli kiedyś znajdziesz się na południu Włoch, koniecznie zajrzyj do sycylijskiej świątyni motoryzacji, nad którą pieczę trzyma Nuccio Salemi. Nie pożałujesz! Eksponaty przyprawiają o szybsze bicie serca. Poza tym warto poznać pasjonata opiekującego się zbiorami i historię legendarnego wyścigu – Targa Florio.

Museo del Motorismo Siciliano & Targa Florio

Różne rzeczy mówi się o włoskiej motoryzacji, ale dwóch rzeczy nie sposób im odmówić – piękna i bogatej historii, na którą składają się również imprezy. Targa Florio to właśnie jedna z nich.

W naszym kraju nie mówi się o niej zbyt wiele, to też sam usłyszałem o Targa Florio dopiero, gdy odwiedziliśmy muzeum w Termini Imerese.

targa florio

Rajd odbywa się od 1906 roku i przez wielu jest uznawany za najstarszy długodystansowy wyścig na świecie!

Jego twórcą był Vincenzo Florio – motoryzacyjny pasjonat, który nie stronił od jazdy na granicy.

Kilkuset konne bolidy pędzące po surowych, górskich szlakach północnej Sycylii. Długie i wyczerpujące pętle, szybkie przejazdy przez ciche miasteczka. Walka z pogodą, własnymi słabościami. Bez klimatyzacji i systemów bezpieczeństwa.

I tak przez setki kilometrów. Często po kilkanaście godzin… Brzmi niesamowicie 😁

Wyścig Targa Florio przez lata przyciągał rzesze śmiałków. W latach 70. XX (na chwilę przed tym, jak rajd zmienił swoją formę) na liczącej 7 kilometrów prostej w okolicach miasteczka Campofelice sportowe auta rozwijały prędkości dochodzące 350 km/h!

Na sycylijskich szlakach w szranki stawały najróżniejsze samochody. Najmocniejsze mogły pochwalić się mocą dochodzącą do 600 KM!

Zobaczcie archiwalny materiał.

Takie osiągi robią wrażenie. A kierowcy? Targa Florio to szkoła życia dla wielu wybitnych talentów.

Popularny we Włoszech – Ninni Vaccarella, Helmut Marko z Red Bull Racing Team czy związany przez lata z Lamborghini Joe Nastasi. Oto trio otwierające długą listę sław uczestniczących w Targa Florio.

targa florio

Dziś takich imprez się już nie organizuje…
Dlaczego?

Trasy podczas Targa Florio były piękne i popularne. Wręcz zabójczo piękne. Kibice na trasie dopisywali, znamienici kierowcy chętnie podejmowali wyzwanie wymagające ogromnych umiejętności i talentu.

Niestety, nawet najlepsi często odpadali z gry. Na trasie dochodziło do częstych wypadków.  Dla wielu postaci motosportu ten wyścig był ostatnim w życiu. Szczególnie przed dużymi zmianami, jeszcze w latach 70. XX wieku.

W 1977 roku zaniechano organizacji wyścigu. Rok później powrócił on w bardziej nowoczesnej formie i wpisał się do kalendarza Rajdowych Mistrzostw Włoch.

Długie pętle zastąpiły odcinki specjalne. I tak impreza odbywa się do dziś, wciąż przyciągając rajdowców z całego świata. W tym również polskie zespoły.

Całą historię rajdu znajdziecie na Alfetta.pl. Autorzy opublikowali na stronie bardzo rzeczowy artykuł na temat Targa Florio. Tymczasem lecimy dalej…

Museo del Motorismo Siciliano – pierwszy kontakt

Kiedy na horyzoncie dostrzegłem plac i halę Museo del Motorismo Siciliano & Targa Florio poczułem się jak dziecko przed wejściem na wesołe miasteczko.

Nie wiedziałem, co kryje wnętrze niepozornego gmachu, ale czułem, że będzie sztos! W ramach ciekawostek wspomnę, że w budynku mieściła się niegdyś miejska rzeźnia. Gdyby nie przeczytane po wizycie artykuły, w życiu bym się tego nie domyślił.

Z góry zaznaczam – to nie jest Muzeum Porsche czy Muzeum Mercedes-Benz, które opisywałem w tekście „Niemcy turystycznie? Das ist eine gute Idee„.

Sycylijskie muzeum powstało z pasji, a nie z chęci zarabiania. Dzięki temu po przekroczeniu progu budynku czuć ten niesamowity klimat. Oktany zaczynają buzować we krwi od pierwszych chwil…

Od wejścia przywitał nas wesoły Nucco – opiekun, współtwórca i kustosz tego miejsca. Nie poznaliśmy zbyt wielu Sycylijczyków mówiących po angielsku, to też Nucco nas bardzo miło zaskoczył znajomością języka innego niż rodzimy.

Dzięki niemu dowiedzieliśmy się, jak zamówić “normalną” kawę (podpowiedź: proście o long USA coffee) . Od razu zaprosił nas do środka. Widząc, że przyjechałem z dzieckiem i ciężarną żoną na wstępie wskazał łazienkę. Nawet słowem nie zająknął się o biletach.

Kiedy przekroczyliśmy próg jego świątyni, serce zabiło mi mocniej. Miałem całą kolekcję dosłownie na wyciągnięcie ręki. Samochody, pamiątki, filmy, gazety, trofea, kaski, kombinezony sportowe… Oglądaj, eksploruj, pytaj śmiało!

Chcesz zobaczyć auto w środku? Wsiadaj. Jest otwarte!
Co chcesz jeszcze zobaczyć? Zaraz wezmę kluczyki i otworzę pozostałe eksponaty.
Masz ochotę zasiąść za kierownicą bolidu? Wskakuj! Tylko nie chodź po karoserii!
Tak w skrócie powitał nas Nucco.

Praktycznie każdego eksponatu w jego muzeum mogliśmy dotknąć. Chyba najbardziej cieszyła go obecność naszej dwuletniej córki. Było mu bardzo miło, że zabraliśmy dziecko.

Anna również zasiadła w kilku autach, a jak się jej znudziło, to… zajęła się toczeniem opony-eksponatu tam i z powrotem.
Jak zareagował kustosz? Zrobił jej zdjęcie, opatrzył dopiskiem “The future” i wrzucił na Facebooka.

Chętnie odpowiadał na wszystkie pytania. Ma też wiedzę na temat polskich kierowców rajdowych. Nie tylko tych, którzy przyjeżdżają na Targa Florio.

Kilka lat temu, w czasie pobytu we Włoszech Museo del Motorismo Siciliano odwiedzali również Robert Kubica i Nico Rosberg.
Nucco jest niesamowity. Chodzące uosobienie południowej gościnności i pasji do motoryzacji.

WAŻNE!

Wstęp do muzeum jest bezpłatny. W geście dobrej woli możesz zostawić kilka euro donacji oraz kupić pamiątki związane z Targa Florio.

Kolekcja konfekcji rajdowej jest dość okazała. Bluzy, czapki, koszulki, kaszkiety… Jest z czego wybierać!

Museo del Motorismo Siciliano – eksponaty

Muzeum nie jest stałą ekspozycją. Przeglądając archiwalne zdjęcia widziałem, że kolekcja rotuje.

Niektóre auta wędrują po podobnych placówkach. Ich miejsce zajmują inne, niemniej ciekawe eksponaty. My gościliśmy w Termini Imerese w czerwcu 2021 roku. Filmik ze spaceru po hali wrzucam poniżej.

Nad każdym pojazdem warto się pochylić, bo każdy niesie za sobą jakąś historię. Museo del Motorismo Siciliano nie przypomina tradycyjnego muzeum, dlatego nie znajdziecie w nim opisów eksponatów. Na wszystkie pytania odpowie Nucco!

W zbiorach znajdziemy też auta niezwiązane bezpośrednio z rajdem, ale ważne dla świata motoryzacji. Tak więc na wejściu przywita Was klasyczna Vespa. Znajdzie się też kilka prawdziwych zabytków dla koneserów klasyki.

Eksponatem przewijającym się na wszystkich fotografiach, który stanowi poniekąd perełkę w kolekcji jest Porsche 911. W tym aucie w 1973 roku Herbert Muller i Gijs van Lennep wygrali Targa Florio.

Museo del Motorismo Siciliano

Nucco zna historię niemal każdego auta i o każdym może coś opowiedzieć.
Znajdziecie tutaj bolidy przywiezione żywcem z toru, auta z lat 20. XX wieku, motoryzacyjne ikony końcówki poprzedniego stulecia oraz zabawki, pamiątki… jednym słowem – wszystko!

Museo del Motorismo Siciliano

Nie ukrywam, że podczas wizyty byłem lekko oszołomiony. Muszę tam jeszcze wrócić z długą listą pytań. Zwłaszcza, że poczytałem nieco o Targa Florio i mocno zaintrygowany mnie dzieje tej imprezy. Jeśli lubisz motoryzację, koniecznie tam zajrzyj!

fiat 500 targa florio

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *