Scyzoryki wielofunkcyjne to chyba jedyne narzędzia, które przeczą twierdzeniu „Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego”. Scyzoryk Victorinox Huntsman, czyli najpopularniejszy scyzoryk szwajcarski to produkt, który można wrzucić do jednego worka ze smartfonami Apple i puszką Coca-Coli. Dlaczego? Bo w kategorii „scyzoryki wielofunkcyjne” marka Victorinox nie ma sobie równych. Miałem okazję przetestować legendarny szwajcarski nóż oficerski. Dlaczego warto go mieć (prawie) zawsze przy sobie? Zapraszam do lektury mojej recenzji.

Scyzoryk Victorinox Huntsman czyli słynny szwajcarski nóż oficerski

Początki popularnego szwajcarskiego scyzoryka sięga 1897 roku. Wówczas Nóż Oficerski i Sportowy został oficjalnie opatentowany. Historia firmy Victorinox to temat na oddzielną publikację. Chętnych odsyłam do zasobów sieci, w której nie brakuje informacji na temat Karla Elsenera i jego biznesowych poczynań.

Nadmienię tylko, że scyzoryki wielofunkcyjne Victorinox są wszędzie. Latają z astronautami z NASA, wędrują z himalaistami i polarnikami. Zapewne mają je też marynarze na łodziach podwodnych, bo Victorinox z historycznego założenia to dobry scyzoryk wojskowy.

Oglądałeś w latach 90-tych MacGyvera? To przypomnij sobie, jaki scyzoryk miał główny bohater.

Scyzoryk Szwajcarski

Wielofunkcyjny scyzoryk Victorinox – jedno narzędzie, wiele możliwości

Marzyłem o nim od dziecka! Widywałem w szklanych gablotach i w dłoniach bohaterów z kaset VHS. Szwajcarskie scyzoryki przykuwają uwagę zarówno starych trepów, jak i młodych chłopaków, którzy dopiero zaczynają swoje leśne wędrówki.

Jako dziecko miałem jakąś marną imitację szwajcarskiego oryginału. Dopiero niedawno w moje ręce wpadł pachnący świeżością, oryginalny scyzoryk Victorinox Huntsman.

Scyzoryk Victorinox

Zacznijmy od wykonania. Trzymając produkty premium po prostu czujemy, że dzierżymy w dłoni coś dobrze wykonanego. Tak jest też i w tym przypadku. Zabawa zaczyna się jednak zaraz po rozłożeniu.

Pamiętajcie, że w pudełku ze scyzorykiem znajduje się instrukcja obsługi. Warto ją przeczytać, aby poznać jego możliwości.

Scyzoryk Victorinox to warsztat w pigułce

Ciężko na jednym wydechu wymienić wszystkie narzędzia, które oferuje. Łatwiej je wypunktować:

1. duże ostrze – 59 mm
2. małe ostrze – 35 mm
3. korkociąg
4. otwieracz do puszek z małym śrubokrętem 3 mm (także do wkrętów gwiazdkowych)
5. otwieracz do kapsli ze śrubokrętem 6mm i ostrzem do zdejmowania izolacji
6. szpikulec – szydło
7. kółko
8. pęseta
9. wykałaczka
10. nożyczki
11. hak wielofunkcyjny (
12. piłka do drewna

Duże nieblokowane ostrze ma długość 59 mm. Po rozłożeniu głownia trzyma się stabilnie. Raczej wątpliwe, aby doszło do jej niekontrolowanego złożenia.
Co ważne podkreślenia – żadne z narzędzi nie posiada blokady.

Czy to problem? Raczej nikt nie słyszał o wypadku, w którym szwajcarski scyzoryk spowodowałby kalectwo użytkownika.

W dzisiejszych czasach mediów społecznościowych takie sytuacje na pewno nie umknęły by uwadze internautów. Można zatem użytkować go na maksa, ale jednak z wyobraźnią.

Jeśli chodzi o duże ostrze to, nawet w przypadku złożenia się noża, oprze się on o nasz palec tępym odcinkiem klingi.

Samo ostrze jest wystarczająco ostre, aby swobodnie z niego korzystać na co dzień. Scyzoryk Victorinox jest tak ładny, że szkoda używać go razem z krzesiwem, ale wierzę, że rozpalanie ognia tym sposobem raczej mu nie zaszkodzi. W końcu mówimy tu o scyzoryku ekstremalnym.

Scyzoryk Victorinox

Mniejszy nóż znajduje się na drugim końcu czerwonokrwistej głowni. Zaletą Huntsmana jest to, że głownia dobrze leży w ręce. Można ją chwycić niczym pióro i operować małym ostrzem precyzyjnie. Jego solidność pozwala na wygodne rzeźbienie nawet w nieco twardszych materiałach. Oczywiście w granicach rozsądku.

W szwajcarskim scyzoryku nie mogło zabraknąć korkociągu. Po co? W końcu nie samą pracą czy survivalem człowiek żyje. Zazwyczaj każdy z nas kupując butelkę wina na spotkanie towarzyskie nie myśli o tym, czym ją otworzy. Skupiamy się raczej na profitach.

Wiecznie nieobecny korkociąg niejedną randkę już popsuł. Scyzoryk szwajcarski jest tak praktyczny, że możesz go nosić przy kluczach – a co za tym idzie – korkociąg masz zawsze pod ręką.

Szwajcarzy podchodzą do tematu praktycznie, dlatego otwieracz do scyzorykowy otwieracz do konserw to jednocześnie śrubokręt 3 mm. A jeśli konserwę chcesz popić kapslowanym napojem, to wybierasz narzędzie otwieracza do butelek, doposażonego w śrubokręt 6 mm. Jakby tego było mało, otwieracz do butelek posiada jeszcze płaski otwór do zdejmowania izolacji.

Wielofunkcyjność scyzoryka szwajcarskiego zaskakuje! I z każdym odkrywanym narzędziem poziom zaskoczenia wzrasta. Konstruktorzy pomyśleli nawet o… szydle. W sumie w polarnych warunkach scyzoryk Victorinox może uratować Ci życie. Dobijesz dużym ostrzem uprzednio schwytanego zwierza, oprawisz go, a szydła użyjesz do przerobienia pozyskanych skór na ciepłą odzież.

I powyższe stwierdzenie nie jest żartem. Jak wspominałem, z tego sprzętu korzystają przedstawiciele różnych profesji od astronautów po badaczy Arktyki.

Za jedną z najbardziej praktycznych narzędzi uważam pęsetę i wykałaczkę. Kleszczy w lasach nie brakuje, a jak wiadomo szybkie usunięcie kleszcza pęsetą zmniejsza ryzyko powikłań.

scyzoryk szwajcarski

Survival survivalem, ale monobrew czymś usunąć trzeba. Dlatego praktyczną pesetę docenią też użytkowniczki płci pięknej.

Bo szwajcarski scyzoryk to narzędzie dla wszystkich. Również dla pań. Zmieści się w większości damskich torebek, jest ładny i bardzo praktyczny. Skoro mówimy o praktyczności…

Zastosowanie wykałaczki jest chyba oczywiste i jej obecność w pakiecie cieszy mnie niezmiernie.

Chociaż pęseta i wykałaczka są miniaturowe to siedzą w okładzinach na tyle mocno, że raczej ciężko je będzie zgubić. A nawet jeśli dojdzie do takiej sytuacji, to można je dokupić osobno w Internecie bądź w sklepach partnerskich Victorinoxa.

Nie wiem czy saperzy też korzystają ze scyzoryków wielofunkcyjnych, ale miniaturowe nożyczki od razu przywołują mi na myśl filmowe sceny z materiałami wybuchowymi i kabelkami, które należy przeciąć. Zawsze pada na czerwony.

To moja autorska interpretacja zastosowania tego narzędzia. Wierzę, że nikt nie będzie musiał scyzorykiem rozbrajać bomb.

Najbardziej z zestawienia scyzorykowych bajerów zaintrygował mnie… hak.

Scyzoryk Victorinox jest wyposażony w mały hak. Szukałem w internecie pomysłów na zastosowanie tego narzędzia. Sugestie są różne. Jedna z ciekawszych, tych bardziej interesujących mówi, że kiedy już reklamówka z zakupami zacznie nam się wżynać w rękę, możemy posłużyć się owym hakiem i przerobić nasz szwajcarski scyzoryk na uchwyt. Solidny jest, więc powinien wytrzymać.

I na koniec rarytas. Porządny scyzoryk powinien mieć piłę. I Victorinox Huntsman taką piłę ma. Chodząc po lesie co rusz znajdowałem kawałki drewna, aby sprawdzić jak owa piła działa. I muszę powiedzieć, że miło mnie zaskoczyła.

Nie jestem w stanie określić jej żywotności, ale sprawia wrażenie solidnej. Niestety, nie miałem żadnej kości pod ręką, aby sprawdzić użyteczności pod tym kątem.

Victorinox Huntsman

Scyzoryk Victorinox Huntsman – musisz go mieć

Na gwiazdkę, na urodziny czy nawet na I komunię. Dla mężczyzn, chłopców, kobiet i dziewczyn. Prawdziwy szwajcarski scyzoryk to świetny pomysł na praktyczny prezent.
Nigdy nie wiadomo kiedy się przyda. Gdybym miał zostać wysadzony na bezludnej wyspie z jednym przedmiotem, to właśnie z Victorinoxem. Po kilku tygodniach użytkowania rozumiem, dlaczego szwajcarskie scyzoryki są tak cenione.

Mój szwajcarski scyzoryk Victorinox Huntsman nabyłem w sklepie 2max.pl gdyż miałem pewność co do autentyczności produktu. Popularne marki mają to do siebie, że wielu nieuczciwych sprzedawców na bazarach czy w Internecie oferuje podrobione produkty.

W przypadku takiego gadżetu jak scyzoryk wielofunkcyjny, nie warto szukać superokazji. Płacimy za jakość, która może pomóc nam wybrnąć z kryzysowej sytuacji. Warto zatem postawić na sprawdzony sklep.

PS.
Dlaczego warto go mieć (prawie) zawsze przy sobie? Te prawie tyczy się podróży samolotem. Nie próbujcie go wnieść na pokład, bo wówczas zapewne go bezpowrotnie stracicie.

Przeczytaj także Tajlandia bez spiny – zaplanuj swój wyjazd.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *